piątek, 26 października 2018

Kwiatowe spotkanie z Liną

Uwielbiam warsztaty oraz ich atmosferę. Pisałam o tym już nie raz i na pewno jeszcze nie raz napiszę.
We Wrocławiu na Ołtaszynie powstało wspaniałe miejsce - KLIK, gdzie urocza gospodyni, Basia zaprasza na weekendowe spotkania wrsztatowe.
13 i 14 października gościła tam Lina Shvets, znana wszystkim mistrzyni foamiranowych kwiatów.
Wybrałam sobotę podczas której wraz ze wspaniałymi dziewczynami nauczyłyśmy się robić różę Beatę, gałązki eukaliptusa oraz kwiaty eustomy. Dzień minął bardzo szybko, a efekty pracy zaskoczyły wszystkich 🙂
Zapraszam do obejrzenia zdjęć





 Bukiet róż wykonany podczas warsztatów




Mój bukiet wykonany podczas spotkania z Liną

 Eustoma i gałązka eukaliptusa

Moja róża Beata, jestem z niej bardzo dumna 🙂

W tym tygodniu wybieram się do Wrocławia na warsztaty albumowe, które poprowadzi Kasia Grusza.
Pozdrawiam wszystkich zaglądających serdecznie i życzę miłego weekendu 
                                                                                                                          Alina 🙂

wtorek, 23 października 2018

Jesienne klimaty

Uwielbiam jesienne klimaty ze względu na piękne i ciepłe barwy, ale ogólnie nie lubię tej pory roku. Jesień jest zwiastunem nadchodzącej słoty, chłodu i ogólnie panującej w przyrodzie szarości. Choć w tym roku trzeba przyznać, że mamy za sobą piękną złotą polską jesień. Słoneczko świeciło i przygrzewało dosyć długo. Piękna pogoda zachęcała do jesiennych spacerów, których nie unikałam 🙂


 Pozostałości po dawnych kamieniołomach








 Panorama Görlitz







 Zachód słońca nad Görlitz z widokiem na wygasły od 30 milionów lat wulkan Landeskrone


Wschód słońca - widok z mojego poddasza
Jesienne widoki z mojego poddasza

Zrobiłam też sporą porcję śliwkowych powideł. Musicie mi uwierzyć na słowo, że wyszły pyszne 🙂 Śliwki smażyłam bez dodatku cukru, jedynie z dodatkiem soku z pomarańczy lub rumu i cynamonu.


Zrobiłam też odpowiednie etykietki. Obrazek śliwek zapożyczony z internetu. 
Wiem, że sezon śliwkowy już za nami, ale może kiedyś komuś się przydadzą 🙂



Dzisiaj niestety pogoda zepsuła się zupełnie. Wieje i pada deszcz, dlatego życzę Wam pogody ducha, no i oby do wiosny! Pozdrawia serdecznie
                                                                      Alina 

piątek, 5 października 2018

Z ptaszkami na różowo :)

Tym razem ślub na różowo. Nawet zdjęcia trochę różowe 😊
Exploding Box z ptaszkami.  Bez użycia papieru scrapowego, jedynie biały i różowy Canson. Kwiaty z foamiranu, lekko barwione tuszem. Elementy dekoracyjne wycięte za pomocą wykrojników. Ramka i serduszka odciśnięte w foremkach z lekkiej masy. Z tej samej masy zrobiony kapelusik dla ptaszka - pana młodego. Kapelusik po wyschnięciu pomalowany czarną farbą akrylową. Panna młoda ma welon uszyty z kawałka tiulu. Napisy wykonane w programie Inkscape. Exploding box opakowany w "nosidełko".







Pozdrawiam serdecznie i życzę słonecznego i ciepłego weekendu, bo taki zapowiadają prognozy pogody 
                                                                Alina 🙂