poniedziałek, 23 listopada 2015

Czekoladowy listopad u Danutki

O czekoladzie pisałam już TUTAJ, nie będę się więc powtarzała. Dodam jedynie troszkę o ciemnobrązowym kolorze gorzkiej czekolady - jest to bardzo ciemny i niestety zimny odcień brązu. Doskonale łączy się z wieloma ciepłymi barwami. W swojej pracy połączyłam go z kolorem pomarańczy. Wszystkie odcienie brązu kojarzą się nam z naturą, ponieważ jest to kolor ziemi, drzew, drewna. W naturalnym środowisku spotykamy się a nim na co dzień i daje on nam poczucie stabilizacji i bezpieczeństwa.

Lubię ten kolor, ale praktycznie niewiele mam go obecnie w swoje garderobie, chyba po prostu wyszedł z mody J

Czekolada powinna być ładnie zapakowana i dlatego dziś proponuję tzw. czekoladownik






Wiem! Zapomniałam, że czcionka, którą wybrałam nie ma polskich znaków, miałam je dorysować, ale po prostu zapomniałam J
Zrobiłam to już, ale jest za ciemno na zrobienie nowych zdjęć. Mam nadzieję, że wybaczycie mi to J


I jeszcze banerek przygotowany do zabawy przez Danusię 
A ja lecę poczęstować czekoladą Stefana J


Pozdrawiam wszystkich słodko i czekoladowo J

                                                                                 Alina

niedziela, 22 listopada 2015

Moje gotowanie - czekoladowy carving

W tym miesiącu Danutka zainspirowała nas czekoladowo. Kiedyś potrafiłam zjeść duuuużżżżo czekolady, na szczęście dziś już stronię od niej bardzo, chyba zjadłam już swój przydział J

Czekolada - według Wikipedii to wyrób cukierniczy sporządzony z miazgi kakaowej, tłuszczu kakaowego, środka słodzącego i innych dodatków. 
Jeśli już decyduję się na zjedzenie kawałka czekolady, to jest ona gorzka i zawiera przynajmniej 70% miazgi kakaowej.
Gorzka czekolada ma wiele zalet, potrafi poprawić humor, jest również dobra na kaszel, nadciśnienie, brak energii, kiepską pamięć i brak koncentracji ponieważ w jej skład wchodzą: pirazyna pobudzająca pracę mózgu, magnez, potas, żelazo i dużo węglowodanów, stanowi więc doskonałą "bombę energetyczną" podczas długich wędrówek. Ogromna ilość flawonoidów zawarta w czekoladzie hamuje procesy utleniania "złego" cholesterolu, co chroni nas przed miażdżycą, zakrzepami i nowotworami.  Polifenole zawarte w ziarnie kakaowym obniżają ciśnienie krwi i zapobiegają zawałom serca. Duża zawartość alkaloidu teobrominy pobudza pracę nerek znakomicie je oczyszczając, a także łagodzi kaszel o wiele lepiej niż kodeina.  Ponadto gorzka czekolada zawiera niewiele cukru. Niestety zajadanie się nią nie jest wskazana, ponieważ jest kaloryczna i zawiera duże ilości tłuszczu ponadto można się od niej uzależnić, więc wystarczy jedna dwie kostko od czasu do czasu J
I Demotywator na poprawę humoru J


Ja dziś zapraszam Was na lody czekoladowe z mandarynką oraz przygotowanymi przeze mnie czekoladowymi ozdobnikami.


Ozdoby przygotowałam oczywiście z gorzkiej czekolady, którą rozpuściłam w wodnej kąpieli i przełożyłam do woreczka z maleńką dziurką.
Zanim przystąpiłam do pracy poczytałam sobie troszkę na ten temat w internecie i obejrzałam filmik - Dekorki z czekolady

Czekoladę można roztopić w mikrofalówce lub w wodnej kąpieli, nie powinno robić się tego bezpośrednio na ogniu bo czekolada łatwo się przypala.


Oglądając filmik wydawało mi się, że jest to prosta czynność i tu byłam w ogromnym błędzie J
 Niestety nie jest to wcale takie proste i na nic zdały mi się wydrukowane wzory, bo i tak nie bardzo czekolada mnie słuchała i nie chciała rysować tak jak ja jej kazałam J
Coś tam jedna wyszło, a do tego udało mi się zrobić czekoladową miseczkę na lody. Zdejmując dekory przekonałam się, że wystudzona czekolada zrobiła się bardzo krucha i zbyt delikatne elementy łatwo się odłamywały.
Myślę, że trening czynu mistrza, wiem już co i jak i na pewno jeszcze spróbuję J






Jak zrobiłam pudełeczko na czekoladę znajdziecie TU

Banerek do cyklicznej carvingowej zabawy przygotowanej przez Danutkę


No to teraz pora nakarmić lodami Stefana, mam nadzieję, że będą mu smakowały J

Pozdrawiam Alina 

wtorek, 10 listopada 2015

Sal - Makowy Dworek - odsłona 4 ... i odrobina świąt :)

Obiecałam comiesięczne odsłony???
.... Obiecałam!!!
                                        Ale tradycyjnie nie wyszło J

Krótkie podsumowanie:
Biorę udział w Salu Makowy Dworek już od czerwca i staram się zakończyć wyszywanie przed końcem roku, bo takie jest zamierzenie J

Tu możecie znaleźć kolejne odsłony oraz prześledzić jak przebiegało wyszywanie :
Odsłona 1 - TU
Odsłona 2 - TU
Odsłona 3 - TU

A oto dwie ostanie odsłony mojego obrazka: pierwsza przygotowana była do publikacji trzy tygodnie temu, ale nie udało mi się napisać posta, więc teraz pokazuję trzytygodniowy postęp w pracy nad Dworkiem



Dzisiaj dalej będę pracowała nad tłem, a na sam koniec pozostawiam kwiaty ponieważ do ich wyszywania oprócz muliny użyję koralików. Bardzo ciekawa jestem efektu końcowego J  Wy pewnie też  J

Rozpoczęłam również maleńkie świąteczne przygotowania. Myślę o kartkach i bombkach, ale pierwsze powstały dwa lampiony oklejone papierem ryżowym i serwetką ze świątecznym wzorem, w jednym lampionie kwiat obrysowany jest złotą konturówką, w drugim chyba zrobię tak samo, bo podoba mi się efekt. Oba lampiony posypane są brokatem bo na święta musi być bogato - dużo złota i połysku J









Serdecznie zapraszam na 16 już linkowe party u Diany



Pozdrawiam wszystkich gości, cieszę się z każdego pozostawionego przez Was komentarza, więc piszcie, żebym wiedziała, że czytacie, a także co myślicie o moich pracach.

Pozdrawiam serdecznie
                                                                      Alina   J