Przełom Starego i Nowego Roku to czas podsumowań, rozliczeń i postanowień. Cieszę się, że zdecydowałam się na dołączenie do blogowej rodziny. Poznaję stale nowych ludzi, którzy myślą jak ja, nie słyszę tu tekstów typu: Chce Ci się? Po co to robisz? Nie szkoda Ci na to czasu?
Nie, nigdy nie żałuję czasu spędzonego nad tym co lubię robić, co uprzyjemnia mi czas, co mnie relaksuje.
Wszystkim, którzy tu zaglądają życzę w Nowym Roku pogody ducha, wielu radosnych dni, spełniania się w sposób twórczy oraz zadowolenia z siebie i z tego co robicie. Odwiedzajcie mnie i piszcie co myślicie o moich pracach, bardzo lubię Wasze komentarze, staram się nie zostawiać ich bez odpowiedzi i już myślę w jaki sposób uświetnić pierwszy rok z Wami J
Na zakończenie roku pokażę Wam bombkę 3D jaką udało mi się zrobić jeszcze przed świętami.
Mam jeszcze jedną nie skończoną, zaczęłam ja robić z moją córką, ale jakoś nam nie idzie, musicie więc na tą ostatnią poczekać troszeczkę J
Mostek zrobiłam z wykałaczek, które pocięłam na kawałeczki, posklejałam i zabejcowałam. Drewno do kominka, to kawałek pociętego patyczka
Schodki to pocięta na kawałki szpatułka, a bałwanek z gotowych kulek, kapelusz wycięłam z czarnego brystolu
Nie, nigdy nie żałuję czasu spędzonego nad tym co lubię robić, co uprzyjemnia mi czas, co mnie relaksuje.
Wszystkim, którzy tu zaglądają życzę w Nowym Roku pogody ducha, wielu radosnych dni, spełniania się w sposób twórczy oraz zadowolenia z siebie i z tego co robicie. Odwiedzajcie mnie i piszcie co myślicie o moich pracach, bardzo lubię Wasze komentarze, staram się nie zostawiać ich bez odpowiedzi i już myślę w jaki sposób uświetnić pierwszy rok z Wami J
Na zakończenie roku pokażę Wam bombkę 3D jaką udało mi się zrobić jeszcze przed świętami.
Mam jeszcze jedną nie skończoną, zaczęłam ja robić z moją córką, ale jakoś nam nie idzie, musicie więc na tą ostatnią poczekać troszeczkę J
Mostek zrobiłam z wykałaczek, które pocięłam na kawałeczki, posklejałam i zabejcowałam. Drewno do kominka, to kawałek pociętego patyczka
Schodki to pocięta na kawałki szpatułka, a bałwanek z gotowych kulek, kapelusz wycięłam z czarnego brystolu
I jeszcze jedna bransoletka wykonana jako prezent. Teraz już wiem dlaczego tak ważne są dobre i równe koraliki, ale mam nadzieje, ze będzie służyła obdarowanej J
Witam na moim blogu Danusię, z która mijamy się już jakiś czas, ale nie udało się nam spotkać osobiście, myślę, że teraz to kwestia kilku miesięcy J już się cieszę na to spotkanie