Aż żal, że to już po. Tyle planów, tyle przygotowań, wiele radości podczas warsztatów i zakupów ....
..... no i wiele wspaniałych wspomnień J
Tym razem byłam tylko na warsztatach u Liny, ale za to na dwóch warsztatach. Stworzyłyśmy kompozycję z róży angielskiej i hortensji oraz drugą z kwiatów polnych.
Cieszę się, że mogę brać udział w tak wspaniałej imprezie, organizowanej przez cudowne dziewczyny z Kwiatu Dolnośląskiego. Dziękuje, Wam za to, że jesteście!
Na wrocławskim dworcu przywitał mnie krasnal. Jest ich we Wrocławiu już 350 i wciąż przybywają nowe. TU znajdziecie informacje na ich temat.
Czas warsztatowy krótki, więc nie wszystkie prace jeszcze nie wykończone. Zrobię to w wolnej chwili, a na razie pokazuję stan warsztatowy :)
..... no i wiele wspaniałych wspomnień J
Tym razem byłam tylko na warsztatach u Liny, ale za to na dwóch warsztatach. Stworzyłyśmy kompozycję z róży angielskiej i hortensji oraz drugą z kwiatów polnych.
Cieszę się, że mogę brać udział w tak wspaniałej imprezie, organizowanej przez cudowne dziewczyny z Kwiatu Dolnośląskiego. Dziękuje, Wam za to, że jesteście!
Na wrocławskim dworcu przywitał mnie krasnal. Jest ich we Wrocławiu już 350 i wciąż przybywają nowe. TU znajdziecie informacje na ich temat.
Czas warsztatowy krótki, więc nie wszystkie prace jeszcze nie wykończone. Zrobię to w wolnej chwili, a na razie pokazuję stan warsztatowy :)
A teraz troszkę z innej beczki - czy widział ktoś, kiedyś czerwoną jarzębinę w połowie czerwca. W pobliżu mojego domu korale jarzębinowe nabrały jesiennej, czerwonej barwy już dwa tygodnie temu. Czy to oznacza, że jesień przyjdzie w tym roku wcześniej L
No dobra. Pora zacząć odliczanie do kolejnego, warsztatowego spotkania na Pożegnanie lata, a potem znowu pierwszy wakacyjny weekend J
Pozdrawiam wszystkich odwiedzających mnie wakcynie i urlopowo
Alina J
Ciekawy u Ciebie ten stan warsztatowy, już widać,że piękne kompozycje powstaną! Natura przyspieszyła,a to dopiero początek lipca. U mnie wczoraj tylko dwa kosze skoszonej trawy- jak jesienią- a o tej porze powinny być ze cztery. Pozdrawiam wakacyjnie i życzę kolejnych radosnych i inspirujących warsztatów!
OdpowiedzUsuńU nas też już jarzębina czerwona... fajnie spędziłaś weekend :)
OdpowiedzUsuńŚwietny weekend. Też się zastanawiam nad jesienią w tym roku, bo wokół pojawiają się drobne zwiastuny jesieni charakterystyczne dla początku września...Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCudny weekend miałaś, zazdraszczam bo tez się wybierałam ale nie wyszło :( może za rok :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowo spędziłaś weekend :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWyjątkowy weekend zaowocował ślicznościami i będzie procentował w przyszłości.:) Oj nic dobrego nie zwiastuje to przyspieszenie natury. Pozdrawiam serdecznie!:)
OdpowiedzUsuńBuuuuuu Alinko
OdpowiedzUsuńczemu ja nic nie wiedziałam, że będziesz we Wrocławiu na DWC?, przecież ja tam byłam w sobotę o 15.00. Buuuuu
No nic następnym razem, mam nadzieję, że się spotkamy i wypijemy wspólną kawkę; co ty na to ???
Owocnie spędziłaś czas podczas weekendu, piękne kwiaty. Dziś zwróciłam uwagę na to, że jarzębina zaczęła się przebarwiać...
OdpowiedzUsuńU nas też już korale czerwone :) W tym roku wszystkie rośliny są miesiac do przodu, zauważyłam nawet nawet kolorowe przebarwienia na liściach - zupełnie jak jesienią.
OdpowiedzUsuńPo takich warsztatach zapewne stworzysz Alinko wiele pięknych kwiatów.
Cieplutko pozdrawiam.
Alinko, takie warsztaty to wspaniała sprawa. Wspaniałe kwiaty!
OdpowiedzUsuńU mnie też jarzębina już czerwona. Ale mam nadzieję, że nie wróży to szybkiej jesieni:)
Uściski.
Weekend spędziłaś kreatywnie i to się chwali. Ja w ten sam sposób odpoczywam :) Piękne kwiaty stworzyłaś, a najbardziej spodobały mi się maki, pomimo, że nigdy za nimi nie przepadałam ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Fajna sprawa takie warsztaty, można się zawsze nauczyć czegoś nowego :)
OdpowiedzUsuńYour blog is very nice,Thanks for sharing good blog.
OdpowiedzUsuństarbet agent
Zazdroszczę Ci (oczywiście pozytywnie) tych warsztatów. Taki kreatywny weekend to super sprawa. Wspaniale się zapowiada to co przygotowałaś, będą cudowne kwiaty.
OdpowiedzUsuńTeraz wiem dlaczego się dziwiłam leżącym ,,jesiennym,, liściom pod drzewem - natura pognała do przodu dlatego rośliny są zdezorientowane :D
Pozdrawiam wakacyjnie :)