W ostatni weekend lipca gościem na wrocławskim Ołtaszynie była Lina. Tradycyjnie poprowadziła cztery warsztaty, ale ja wzięłam udział tylko w jednym z nich, podczas którego wykonałyśmy różę ogrodową.
Nie przestanę nigdy podziwiać talentu Liny. Kwiaty, które powstają podczas warsztatów są przepiękne. Niestety, po powrocie do domu rzadko siadam do wykonania kolejnych, choć obiecuję sobie, że kiedyś to zrobię. Niestety czas kurczy się nieubłaganie, albo ja chciałabym za dużo 🙂
Dzisiaj przedstawiam Wam warsztatową różę wykonaną pod kierownictwem mistrzyni - Liny.
Róża tradycyjnie wykonana z foamiranu przy użyciu moldów.
Nie przestanę nigdy podziwiać talentu Liny. Kwiaty, które powstają podczas warsztatów są przepiękne. Niestety, po powrocie do domu rzadko siadam do wykonania kolejnych, choć obiecuję sobie, że kiedyś to zrobię. Niestety czas kurczy się nieubłaganie, albo ja chciałabym za dużo 🙂
Dzisiaj przedstawiam Wam warsztatową różę wykonaną pod kierownictwem mistrzyni - Liny.
Róża tradycyjnie wykonana z foamiranu przy użyciu moldów.
Te piękne storczyki wykonały dziewczyny podczas wcześniejszego warsztatu. Anioł w tle jest dziełem naszej gospodyni - Basi.
Kończę na dzisiaj. Obiecuję, że każdą wolną chwilę poświecę na odwiedziny Waszych blogów.
Kolejny post na pewno będzie o cudownym weekendzie w "Naszych Chabaziach", zorganizowanym przez Agę C. Spędzonym w gronie wspaniałych, scrapujacych dziewczyn.
Pozdrawiam serdecznie wszystkich odwiedzających moje skromne progi
Alina 🙂
Niesamowite, wszystkie kwiaty jak żywe! Podziwiam!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alinko:)
Piękne kwiaty, muszę zamówić sobie "foremki" do robienia listków. Za kwiaty zabiore sie chyba zimą teraz jakoś barak czasu:)
OdpowiedzUsuńPrzecudne kwiaty. Jestem nimi zachwycona.
OdpowiedzUsuńJaka cudna ta róża!!
OdpowiedzUsuńPrzepiękne różyczki, wyglądają jak żywe.:)
OdpowiedzUsuńMaster Lina did awesome job!
OdpowiedzUsuńThe flowers are really really beautiful :)
Have a great day, Alina!
Róża wygląda bardzo naturalnie. Niezwykłe możliwości daje pianka.
OdpowiedzUsuńPraca z moldami wymaga wprawy i zręczności. Raz wykonywałam przy ich użyciu kwiat irysa. Leży w komórce, więc możesz sobie wyobrazić Lenka efekt:)))
Twoja róża zachwyca!
Uściski
No zazdro :) jak cudnie, jak żywa wyobrażam sobie że pachnie :)
OdpowiedzUsuńNiesamowicie piękna ta róża, jak żywa!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
O raju! Kwiaty jak żywe! Przepiękne!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Cudowne kwiaty, jak z prawdziwego ogrodu
OdpowiedzUsuńAlinko, róża jak żywa. Jestem pod wrażeniem.
OdpowiedzUsuńUściski.
Wspaniałe prace, a kwiaty jak żywe.:) Pozdrawiam Alinko.:)
OdpowiedzUsuńCudna ta róża, czekam na bukiet :)
OdpowiedzUsuńCudowne warsztaty, efekty finalne no powalają!! ♥ Pozdrawiam! ;)
OdpowiedzUsuńAlinko piękna róża, super ją wykonałaś :) Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńJestem pod ogromnym wrażeniem. Róża jak żywa. Miłego weekendu 😊🔆🔆
OdpowiedzUsuńSzok.Te kwiaty jak żywe, cudowna Twoja rózyczka.
OdpowiedzUsuńJak żywe, super efekt
OdpowiedzUsuńPrzepiękne kwiaty. Trudno uwierzyć, że są sztuczne.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Róża przepiękna jak żywa :-) Storczyki wolę jednak naturalne ;-)
OdpowiedzUsuńcudo! róża wygląda jak żywa:)
OdpowiedzUsuńZjawiskowa róża!!!!
OdpowiedzUsuń