niedziela, 10 stycznia 2016

Sal - Makowy Dworek - odsłona 6 i ostania :)

Wspólne wyszywanie Makowego Dworku zaczęłam w czerwcu. Do wyszywania wybrałam kanwę Aida 18ct, mulinę DMC i koraliki Preciosa.
Rozmiar obrazka to 189x135 krzyżyków.

Tak przebiegały prace nad obrazkiem:
- Odsłona 1 - TU
- Odsłona 2  - TU
- Odsłona 3 - TU
- Odsłona 4 - TU
- Odsłona 5 - TU

Założeniem było zakończyć prace do 31 grudnia 2015r. Na szczęście od organizatorki dostałyśmy mały, 10-dniowy bonusik, który wykorzystałam i udało mi się zakończyć wyszywanie w terminie. Powodem opóźnienia był nie tylko brak czasu. Zaczynając swoją przygodę z Makowym Dworkiem zdecydowałam się wykorzystać sugestie, aby niektóre fragmenty obrazka wyszyć koralikami. Już od jakiegoś czasu chciałam spróbować haftu koralikowego i tu nadarzyła się okazja. Niestety podczas zmawiania koralików nie zwróciłam uwagi na ilość opakowań potrzebną do wyszywania  i zamówiłam tylko po jednym woreczku. Naszywanie koralików rozpoczęłam już po wyszyciu wszystkich krzyżyków i było to oczywiście pod sam koniec grudnia. Kiedy zorientowałam się, że koralików jest za mało, złożyłam nowe zamówienie, niestety okres świąt spowodował, że koraliki dotarły do mnie dopiero po Nowym Roku. Wówczas niestety skończył się już mój urlop. Nie poddałam się jednak łatwo, no i udało mi się zakończyć wyszywanie w przewidywanym terminie J

Podczas wyszywania miałam jeszcze jeden problem do rozwiązania.  Do wyszywania obrazka wybrałam kanwę Aida 18ct, (70 krzyżyków na 10 cm). Na tej kanwie krzyżyki są drobne. Koraliki Preciosa, które zamówiłam w Coricamo okazały się większe niż krzyżyk. Myślę, że wystarczyło przed rozpoczęciem wyszywania dobrze przeczytać zalecenia, ale nie zrobiłam tego. Musiałam więc troszkę pokombinować  J

Z uzyskanego efektu jest bardzo zadowolona, niestety zdjęcia nie oddają uroku całości, więc musicie uwierzyć mi na słowo J
  





Teraz obrazek trafi do prania i oprawienia, a potem myślę, że jak większość moich prac będzie prezentem i ozdobi czyjąś ścianę J  

Bardzo dziękuję za wspólnie spędzony czas. Wszystkie prace, które powstały są piękne J

Dziękuję również Ani z bloga Moje życie pasjami usłane za zorganizowanie i poprowadzenie Salu. Teraz pora na Magiczne fuksje J

                                                                                          Pozdrawiam Alina   J                                                                         

12 komentarzy:

  1. Jak ja czekalam na te wersje dworka! Pieknie wyszedl ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawie wyszło. Bardzo Ci kibicowałam, obserwowałam jak wyczekiwałaś na te koraliczki i zdążyłaś ,gratuluję :-)

    OdpowiedzUsuń
  3. Piękna jest Twoja odsłona, podziwiam i gratuluję ukończenia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Wspaniały obrazek:) Od początku obserwowałam postęp prac nad obrazkiem, a teraz podziwiam dworek w pełnej krasie. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Przyznam się że jak Aneta z niecierpliwością czekałam na efekt końcowy tego pięknego haftu.
    I od samego patrzenia czuć już lato. Pozdrawiam serdecznie i czekam na fuksje

    OdpowiedzUsuń
  6. Bardzo dziękuję za miłe słowa i cieszę się, że moja wersja Makowego Dworku podoba się Wam :)
    Bardzo dziękuję Ani za zorganizowanie salowej zabawy oraz uczestniczkom za wspólne chwile przy wyszywaniu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie Ci wyszedł :)
    eh, kiedy zakwitną te maki w realu? :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje :) Piękna praca. Alinko podziwiam Cię za cierpliwość :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Taki sielski ten domek. Aż chciałoby się w nim zamieszkać i patrzeć na taką łąkę usłaną kwiatami!

    OdpowiedzUsuń
  10. Oj chciałoby się zamieszkać w takim makowym dworku. Robi wrażenie, naprawdę. Napracowałaś się Alinko. Ślicznie.

    OdpowiedzUsuń

Witam serdecznie i dziękuję za pozostawienie po sobie śladu w postaci komentarza, ponieważ dzięki nim wiem, że to co tworzę jest ważne nie tylko dla mnie :)
Pozdrawiam Alina