Wakacje! Urlop! Odpoczynek!
Wakacje w tym roku tradycyjnie spędzamy nad naszym Bałtykiem, a konkretnie w Międzywodziu.
Wyszywanka i nie tylko oczywiście przyjechała tu ze mną. Przecież nie mogło być inaczej J
Oto kilka ujęć Magicznych fuksji w wakacyjnej, nadmorskiej scenerii J
Tak wyglądały fuksje podczas poprzedniej odsłony. Troszkę przybyło xxxx, ale czy zdążę wyszyć wszystko do końca września??? Nie wiem J
Uwielbiam nasze polskie morze i wcale nie przeszkadza mi to, że woda w nim jest zawsze zimna. Nad Bałtykiem są cudowne, dzikie, piaszczyste plaże, które zachęcają do dugich
spacerów.
Nie lubię leżakowania, uwielbiam maszerować brzegiem morza. Czasami pokonuję w ciągu dnia kilkanaście kilometrów. Kiedy robię krótkie przerwy siadam i rozmyślam patrząc przed siebie na ten bezmiar wody, a szum uspokaja mnie i wycisza J
Nadmorskie wakacje dobiegają końca. Jutro wracamy już do domu, gdzie czekają na mnie nieskończone sznury szydełkowo-koralikowe (które też oczywiście były ze mną na wakacjach J) oraz 30 lipca warsztaty z Agnieszką C.- będziemy robić małe foamirnowe kwiatki. Mam też przygotowanych kilka papierkowych prac, więc do końca urlopu nudzić się na pewno nie będę J
Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was swoimi wakacyjnymi przeżyciami oraz sporą ilością zdjęć. Serdecznie zapraszam do tej urokliwej nadmorskiej miejscowości, a ja zaczynam pakowanie J
Pozdrawiam serdecznie
Alina
Wakacje w tym roku tradycyjnie spędzamy nad naszym Bałtykiem, a konkretnie w Międzywodziu.
Wyszywanka i nie tylko oczywiście przyjechała tu ze mną. Przecież nie mogło być inaczej J
Oto kilka ujęć Magicznych fuksji w wakacyjnej, nadmorskiej scenerii J
Tak wyglądały fuksje podczas poprzedniej odsłony. Troszkę przybyło xxxx, ale czy zdążę wyszyć wszystko do końca września??? Nie wiem J
Uwielbiam nasze polskie morze i wcale nie przeszkadza mi to, że woda w nim jest zawsze zimna. Nad Bałtykiem są cudowne, dzikie, piaszczyste plaże, które zachęcają do dugich
spacerów.
Nie lubię leżakowania, uwielbiam maszerować brzegiem morza. Czasami pokonuję w ciągu dnia kilkanaście kilometrów. Kiedy robię krótkie przerwy siadam i rozmyślam patrząc przed siebie na ten bezmiar wody, a szum uspokaja mnie i wycisza J
Międzywodzie to niewielka nadmorska miejscowość położona we wschodniej części wyspy Wolin na Półwyspie Międzywodzkim, pomiędzy Bałtykiem a Zalewem Kamińskim - stąd właśnie pochodzi jej nazwa.
Ujście rzeki Dziwnej i wejscie do portu, który znajduje się w Dziwnowie
Spotkany na plaży gołąb - lotnik, który zrobił sobie przerwę w podróży prawdopodobnie w poszukiwaniu wody
Widok na Zalew Kamiński z Przytani żeglarskiej
Prawie codziennie zjadamy wędzoną lub smażoną rybę i w tej konkurencji zdecydowanie wygrał Antar polarny. Polecam, jeszcze tak dobrej ryby nie jadłam
Na plaży zaparkowała elegancka bryka J
Mieliśmy również okazję podziwiać piękny, pełen magii zachód słońca.
Mam nadzieję, że nie zanudziłam Was swoimi wakacyjnymi przeżyciami oraz sporą ilością zdjęć. Serdecznie zapraszam do tej urokliwej nadmorskiej miejscowości, a ja zaczynam pakowanie J
Pozdrawiam serdecznie
Alina
Świetnie, że wypoczęłaś! Widoki wspaniałe! Fuksji sporo przybyło, wygląda uroczo! :)
OdpowiedzUsuńOj Alinko jak cudny miałaś urlop, a te Twoje fuksje- cud miód 😊
OdpowiedzUsuńzdjęcia do pozazdroszczenia :)
OdpowiedzUsuńZdjęcia piękne, cudowna fotorelacja i... niezwykle zachody słońca (miałam okazję kilka razy podziwiać, lecz jesienią i z innego miejsca)... Haft piękny i subtelny, jak fuksje :)))
OdpowiedzUsuńPiekne zdjecia :-) a krzyzykow super przybywa !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
klimatyczy urlop :-)
OdpowiedzUsuńale ja nad morzem wytrzymuję gór 3 dni ...wole góry
Jak ja zadroszcze tym fuksjom! Co one tam widziialy! Wrzesien, nie wrzesien - damy rade :)
OdpowiedzUsuń