Ciąg chustowy jeszcze się nie skończył. Rozpoczął się latem i trwa nadal. Rozpoczęłam go właśnie wirusowym wzorem. Chusta była prezentem dla koleżanki, więc na początku nie chciałam jej publikować, a potem były nowe prace i Virus musiał poczekać. Co nie znaczy, że nie tworzę kolejnej. A jakże?! Każda możliwa chwila z szydełkiem w ręku. Niestety wolnych chwil niewiele, więc i szydełko czasami musi poczekać na swoją kolej.
Zastanawiałam się dlaczego ten wzór dostał właśnie taką, w dzisiejszych czasach niezbyt przychylną nazwę. Szukałam również autora wzoru i trafiłam na wpis Iwonki z bloga Szydełkowe CUDAsie. Iwonka również szukała źródeł i pięknie opisała to co znalazła, dlatego odsyłam Was do jej posta. Jeśli jesteście ciekawi, zajrzyjcie tam.
Zastanawiałam się dlaczego ten wzór dostał właśnie taką, w dzisiejszych czasach niezbyt przychylną nazwę. Szukałam również autora wzoru i trafiłam na wpis Iwonki z bloga Szydełkowe CUDAsie. Iwonka również szukała źródeł i pięknie opisała to co znalazła, dlatego odsyłam Was do jej posta. Jeśli jesteście ciekawi, zajrzyjcie tam.
A oto mój Virus 😀
I jeszcze małe wspomnienie lata i chusta rozwieszona na suszarce.
Żegnam się z Wami wiosennie i słonecznie. Życzę miłego i radosnego tygodnia na przekór wszystkim przeciwnościom.
Bardzo tęsknię do normalności 😢
Pozdrawiam serdecznie
Alina
Dobrze, że to tylko taki wirus. Piękny ten wirus i w moich kolorch.
OdpowiedzUsuńPiękna chusta, śliczny wzór. A nazwa faktycznie źle kojarząca się...
OdpowiedzUsuńMiłego dnia.
Piękny wzór i wykonanie. Pozdrawiam 😀
OdpowiedzUsuńPiękny virus :-) Żeby wszystkie virusy takie były...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam :-)
Świetna chusta!
OdpowiedzUsuńTrochę się wystraszyłam widząc tytuł...
OdpowiedzUsuńŚliczna chusta.
Ale super wirus, Alinko. Niech takie właśnie wirusy się namnażają i tworzą pandemię.
OdpowiedzUsuńBuziaki.
Piękna jest i ma kolory takie, jakie ja bym wybrała dla siebie :)
OdpowiedzUsuńJa tam nie cieka skąd pochodzi nazwa. Zrobiłam dwie chusty tym wzorem dla Córki i synowej. Ale wtedy kiedy je robiłam o coronie jeszcze nikt nie słyszał, więc nazwa nie ma nic z nim wspólnego.
OdpowiedzUsuńAle twój zestaw kolorystyczny bardzo mi się podoba. Fajna chusta powstała i mam nadzieję że ta której się dostała jest zadowolona.
Pozdrawiam
Pięknie prezentuje się ta chusta :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Cudna chusta. Jedną viruskę też zrobiłam. Ten wzór jest bardzo efektowny. Pozdrawiam serdecznie 🌷🌺🌺🌺🌺🌷🌷🌷🌷
OdpowiedzUsuńPiękna :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam ten wzór, w sumie to "trzepię" tylko ten :)
Piękna chusta - ładny wzór, bardzo ładne kolory i super wykonanie. A na tle czerwonych dachów i kwitnących kwiatów prezentuje się bardzo efektownie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piękna chusta. Ten wzór jest świetny i fajnie się go robi.
OdpowiedzUsuńTeż go robiłam dla synowej i kolezanki.Pozdrawiam
Piękna jest Twoja virusowa chusta.
OdpowiedzUsuńJa też tęsknię za normalnością.
Serdecznie pozdrawiam :)
Ale mnie przestraszyłaś, już myślałam, że cię dopadł ten zły wirus. Chusta piękna 🙂
OdpowiedzUsuńPiękna chusta w cudnej kolorystyce. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńJeszcze będzie normalnie. Wzór chusty zapewne powstał podczas pandemii, a może na każdą osobę działającą szydełkiem działa jak wirus i musi taką zrobić?
OdpowiedzUsuńJest piękna.
Pozdrawiam.
No takie wirusy to ja mogę tylko podziwiać!
OdpowiedzUsuńAlinko piękną chustę wyszykowałaś i kolorki i wzorek baaardzo mi się podoba :) Żałuję, że moje szydełkowe umiejętności tak daleko nie sięgają albo brak mi chęci do takich dużych projektów? No sama nie wiem;)))
Pozdrawiam słonecznie :)
Piękna i nietuzinkowa chusta. bardzo fajny kolor. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńRobi wrażenie :) piękne kolory, fantastyczne wykonanie!
OdpowiedzUsuńPiękna chusta w naturalnym kolorze. Lubię takie kolory bo prawie do wszystkiego pasują. Pozdrawiam😊
OdpowiedzUsuńNo właśnie, Alinko, takich wirusów nam potrzeba! Od razu nastrój się poprawia. Prześliczna! :)
OdpowiedzUsuńJako laik to sie orzestraszylam po tytule ze zachorowalas ;o piekna chusta ;) zakochalam sie w tych zdjeciach! Wyglada jak... namalowana! Strasznie mi sie podobaja te zdjecia ;)
OdpowiedzUsuńprzepiękna chusta, ślicznie się układają kolory. Nazwa to teraz nam się tak źle kojarzy, ale to pewnie dlatego wirus, że jak go złapiesz to nie możesz przestać dziergać inni zobaczą i też chcą mieć taką piękną chustę 😉
OdpowiedzUsuńPrawdziwe dzieło, a te wykonanie - mistrzostwo! :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie!
Cudna chusta, piękny wzór i kolory. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńPiękna!
OdpowiedzUsuńPatrzę na nią z sentymentem bo na urodziny również dostałam podobną chustę zrobioną przez moja przyjaciółkę. Ależ sprawiła mi radość!
Pozdrawiam serdecznie:)
Cudeńko! Kolory subtelne, śliczny wzór. Zaczynam swoją przygodę z szydełkiem to może kiedyś sięgnę i po taki wzór.
OdpowiedzUsuńPiękna chusta ich nigdy dość :)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Bardzo ładna chusta :)
OdpowiedzUsuń