..... zawołałam, gdy 3 pudełeczka wypełnione koralikami spadły mi na podłogę, a koraliki rozbiegły się po wszystkich kątach mojego poddasza.
Koszmar!!! Jak je teraz pozbierać!?
Na szczęście przypomniałam sobie rozmowę z Ewą, twórczynią przepięknej i jakże oryginalnej biżuterii "Mucha nie siada".
Ewa podpowiedziała, że gdy rozsypią się koraliki, nie trzeba wpadać w panikę, tylko przynieść odkurzacz, na rurę założyć starą pończochę lub pończochową podkolanówkę i delikatnie wciągać koraliki. Gdy już się trochę uzbiera pod rurę podstawić pudełeczko i dopiero wówczas wyłączyć odkurzacz, a koraliki wypadną do pudełeczka. I tak powtarzać, aż do momentu gdy wszystkie koraliki zostaną wyzbierane. Należy pamiętać, że pończochę/podkolanówkę, trzeba dobrze trzymać, bo odkurzacz wciągnie ją do środka.
Nie myślałam długo, przyniosłam odkurzacz i zaczęłam zbieranie. Podczas odkurzania koralików uzbierało się też troszkę śmieci, ale to już chyba mniejszy problem.
Pozostało jeszcze koraliki posegregować i schować do pudełeczka J
Ostatnio bawiłam się troszkę koralikami i utkałam kilka bransoletek na krośnie. Jedną bransoletkę wydziergałam szydełkiem.
Oto mój dorobek J
Życzę Wam miłego i słonecznego tygodnia J
Pozdrawiam serdecznie Alina
Niezły patent na zbieranie :), a Twój dorobek mega świetny, najbardziej podobają mi się szaro-czarne, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziewczyny z blogowego świata znają takie czary, że hoho :)
OdpowiedzUsuńPiękna biżuteria!
No, Lenka, tylko usiąść i płakać by się chciało, a tu w sukurs przychodzi odkurzacz?...- super sprawa, zapamiętam ;) Bransoletki wspaniałe poczyniłaś :))) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne barnsoletki:-) udanego tygodnia:-)
OdpowiedzUsuńCzęsto mam taki sam problem:( Wspaniały pomysł, na pewno go zastosuję;)
OdpowiedzUsuńPiękny zestaw bizutków!
Pozdrawiam:)
Prześliczne ten Twój dorobek !!! Pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńPrzepiękny i różnorodny jest Twój koralikowy dorobek:) Bransoletki cudne! Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńDorobek bogaty i ślicznie utkany.
OdpowiedzUsuńCudny dorobek :) i jaki kolorowy :)
OdpowiedzUsuńŚliczne bransoletki :)
OdpowiedzUsuńNie znałam tego patentu, a przydałby mi się już kilka razy... muszę koniecznie zapamiętać :)
Ciekawy sposób na zbieranie koralików, na szczęście wszystko skończyło się szczęśliwie. Bransoletki są urocze i bardzo różnorodne.
OdpowiedzUsuńMiłego weekendu!
Przepiękne bransoletki :) Niesamowite.
OdpowiedzUsuńWidok tej drobnicy na podłodze po prostu rozwala :) Dobrze, że są rozwiązania takich problemów :)
piękne i pracochłonne dzieła :)
OdpowiedzUsuńPatent na rozsypane koraliki czy inne drobne rzeczy znalam ;) Natomiast bizuteria - swietna!
OdpowiedzUsuńPonczoche mozna "omotac" scisle gumka recepturka.
UsuńDokładnie, każda myśl w tej sytuacji jest dobra, bo pierwszy moment po zdarzeniu - czarna rozpacz :)
Usuń