O ślubie Magdy i naszym prezencie w formie albumu pisałam już TU.
Umówiłyśmy się z koleżankami, że każda zrobi jedną kartkę z życzeniami. Ja oprócz kartki zrobiłam jeszcze okładkę do naszego albumu. Podczas rozmów dowiedziałam, że bukiet ślubny zrobiony będzie z kwiatów hortensji i taki własnie kwiat postanowiłam zrobić na okładkę. Zaczęłam przeglądać strony z kwitami hortensji, aby zobaczyć dokładnie jak wyglądają. Trudno jest wiernie odtworzyć kwiat, ale postarałam się zrobić to najlepiej jak potrafię
Tak wygląda okładka do naszego albumu i moja papierowa hortensja
To obie kartki, które zrobiłam do albumu, górna karta to moje życzenia dla młodej pary, dolna - okładka albumu
Tak wygląda gotowy albumik.. Pięknie wstążką związała go Jola, a obok albumiku leżą ciasteczka upieczone przez Kasię
Spryskałam kwiatki wodą i rozprowadziłam kredkę pędzelkiem, po czym poskładałam je, zgniotłam i pozostawiałam do wyschnięcia. Nigdy nie pozwalam wyschnąć kwiatkom zupełnie gdyż papier staje się twardy i trudniej się go rozkłada
Po wyschnięciu rozłożyłam kwiatki i uformowałam je dłutkiem kulkowym na piankowym, miękkim podłożu
Umówiłyśmy się z koleżankami, że każda zrobi jedną kartkę z życzeniami. Ja oprócz kartki zrobiłam jeszcze okładkę do naszego albumu. Podczas rozmów dowiedziałam, że bukiet ślubny zrobiony będzie z kwiatów hortensji i taki własnie kwiat postanowiłam zrobić na okładkę. Zaczęłam przeglądać strony z kwitami hortensji, aby zobaczyć dokładnie jak wyglądają. Trudno jest wiernie odtworzyć kwiat, ale postarałam się zrobić to najlepiej jak potrafię
Tak wygląda okładka do naszego albumu i moja papierowa hortensja
Jak zrobiłam swoją hortensję?
Zapraszam na krótką fotorelację.
Drobne kwiatki potrzebne do wykonania hortensji wycięłam szybciutko dzięki wspaniałemu urządzeniu jakim je ploter. Piałam już o tym TU
Środki wyciętych kwiatków pomalowałam żółtą i zieloną kredką akwarelową
Spryskałam kwiatki wodą i rozprowadziłam kredkę pędzelkiem, po czym poskładałam je, zgniotłam i pozostawiałam do wyschnięcia. Nigdy nie pozwalam wyschnąć kwiatkom zupełnie gdyż papier staje się twardy i trudniej się go rozkłada
Uformowane kwiatki przykleiłam do czubka odciętego ze styropianowego jajka moim ulubionym klejem Magic'iem (nie mam pojęcia jak to zapisać poprawnie :)) Kwiatki utworzyły piękną hortensjową kulę
Mm nadzieje, że przyda się Wam mały kurski na hortensję. Jeśli spróbujecie zrobić ją w ten sposób napiszcie i podzielcie się swoimi spostrzeżeniami i opiniami
Zapraszam Was również na Linkowe Party 4 do Diany, możecie tam zareklamować swojego bloga oraz poznać nowe ciekawe blogi
Pozdrawiam i życzę miłego dnia
Alina
hortensja w bukiecie ślubnym to niecodzienny pomysł
OdpowiedzUsuńa "zapamietanie" go na albumiku- super pomysl:-)
Piękna okładka i wspaniały kursik- aż mnie kusi żeby spróbować:)
OdpowiedzUsuńPiękna kartka , hortensja wygląda jak żywa :)
OdpowiedzUsuńAlbum przepiękny a hortensje na nim jak prawdziwie. Świetnie wyszło! :)
OdpowiedzUsuńAch!!!! Nareszcie doczekałam się hortensji. Wyszła kapitalnie - mega odlotowa. Piękny albumik. Ale prezent. Super.
OdpowiedzUsuń:) Dziękuję Wam bardzo, mam nadzieję, że kurski przyda się komuś, a nie mogłam hortensji pokazać wcześniej, bo koleżanka blogerka, ślub był dopiero w tą w sobotę
OdpowiedzUsuńPozdrawiam Alina
coś bajecznego!!!! sama nie mogę się zdecydować na swój bukiet ślubny, ale coś czuję, że wezmę hortensje pod uwagę :)
OdpowiedzUsuńkoleżanka pewnie szczęśliwa :)
zapraszam Cię przy okazji na moje ślubne candy
http://otwartaszuflada.blogspot.co.uk/2015/04/slubne-candy.html
Agnieszka
Przepiękny album, hortensja super :) prawie jak żywa :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
http://mirosek.blogspot.com/
Kartka wyszła pięknie, ale przy takim nasyceniu rynku gotowymi kwiatkami, nigdy nie marnowałabym czasu na robienie ich od podstaw... nie cierpię tego :(
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńAniu ale to własnie o to chodzi, żeby zrobić samemu. Każdy z nas lubi co innego, a ja uwielbiam robić te kwiatki :)
Piękna. Zdjęcia pokazują ile pracy musiałaś włożyć w jej wykonanie, ale opłaciło się ;)
OdpowiedzUsuńmatulu, ale piękne, a kwiat jak żywy. dzięki za kurskik
OdpowiedzUsuńŚwietny efekt twojej pracy. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚliczne, ależ to musiało być pracochłonne.
OdpowiedzUsuńPodziwiam:)
Wspaniała karteczka i okładka albumu !!!
OdpowiedzUsuńPiękne hortensje na okładce, to miło, że będą mieli upamiętniony bukiet :)
No i dzięki za kursik na kwiatuszki.
Pozdrawiam :)
Hortensja jest rewelacyjna :) Masz kobieto ogromy talent :) Pozdrawiam Serdecznie :)
OdpowiedzUsuńŚwietnie sobie poradziłaś z hortensją! Album jest piękny :)
OdpowiedzUsuńJa nie wiem wprost jak opisać tak piękną pracę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńKartka piękna, kwiatuszki jak prawdziwe :)
OdpowiedzUsuńPo prostu zachwycająca!
OdpowiedzUsuńWspaniały album, a papierowa hortensja jak żywa, cudeńko :)
OdpowiedzUsuńFajnie, zer można zobaczyć dalszą część albumu :)
OdpowiedzUsuńPomysł z hortensją - niesamowity. Ładnie zrobiony kurs.
Super pomysł z hortensją ;) polecam Ci zajrzeć na www.KrzewyOzdobne.Net , super obsługa i jakość kwiatów. Może byłaby możliwość gdzieś je wykorzystać ;)
OdpowiedzUsuń